wtorek, 17 grudnia 2013

Dzień 351. Ostatnia rozmowa z szefem.

Z życia wzięte - oświeciło mnie w końcu dla kogo tak naprawdę pracowałem. Musiało minąć sporo czasu zanim to dojrzałem.

sobota, 14 grudnia 2013

Dzień 347. WRON-a.

W 32 rocznicę powołania Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (WRON) i wprowadzenia stanu wojennego dedykuję zdjęcie panu WJ. Oby czasy "dokarmiacza" WRON-y nigdy się nie powtórzyły.

sobota, 7 grudnia 2013

Dzień 341. Jarmark na Nikiszu.

 Pogoda pokrzyżowała plany dzisiejszego Jarmarku. Jutro ma być już lepiej.

Dzisiaj miałem niezwykłą okazję poznać z bliska podróżnika z Katowic, Mietka „Hajera” Bieńka, który opowiadał o swojej kolejnej wyprawie rowerowej. Podziwiam tego człowieka.

Dzień 340. Św. Micanon.

Miło było dzisiaj patrzeć na radość dzieci z otrzymanych prezentów. ( PS. a moją rózgę to zaraz spalę, zły Mikołaj).

piątek, 6 grudnia 2013