Dzień 59. Wykopalisko.

Na jednej z wystaw archeologicznych zaprezentowano przedmioty wykorzystywane przez człowieka pierwotnego do utrzymania higieny osobistej. Oto wycinek wystawy.

Dzień 58. Kod genetyczny.

Mój syn.

Dzień 57. Szyba.

Dzień 56. Przed balem ogrodnika.

Sekator zamiast muszki.

Dzień 55. Okna cień.

Dzień 54. Ostra papryka.

Dzień 53. Gorąca promocja 3D.

Dzień 52. Śmierć PRACY.

A gdyby tak już nie trzeba było chodzić do pracy?

Dzień 51. Portrecik.

Dzień 50. Ulica Leśna.

Moja ulica (zdjęcie z ręki).

Dzień 49. Na stoku.

Stok narciarski na górze Żar.

Dzień 48. ...

Dzień 47. Kontrast z otoczakiem.

Uwielbiam kamienie, skały, gruz i kontrast, a dzisiejsze zdjęcie jest wypadkową innego pomysłu, z którego nic nie wyszło.Nie miałem zamiaru nikogo kopiować, ale nie wykluczone, że takie zdjęcie już powstało (to tak na marginesie).

Dzień 46. Rozpacz.

Dzień 45. Rozlane mleko.

Dzień 44. Popiół.

Mała dygresja do dzisiejszego dnia.

Dzień 43. Ballada o łyżce, która chciała być widelcem.

Z cyklu moje skojarzenia: nowy temat w nowoczesnych mediach: mężczyzna, który nie jest już mężczyzną.
P.S. Fotografia stali jest straszna.

Dzień 42. Krzywy portret na ścianie.

Dzień 41. A czas płynie.

Dzień 40. X-Box

Co ukrywa archiwalne pudło?

Dzień 39. Zimowy obrazek.

Dzień 38. Enjoy the summer.

Dzisiaj wakacyjna fotka, dlatego że wreszcie mam zarezerwowane wczasy nad Adriatykiem. Hura!!!

Dzień 37. Rozdzióbią mnie kruki, wrony. ... to pewne.

Dzień 36. Kolorowy szałł!

Dzień 35. Four Amigos.

 Przyjacielskie spotkanie.

Dzień 34. Drake

Leśny portret.

Dzień 33. Na pół.

Dzielenie na pół nie zawsze ma sens.

Dzień 32. Na planie.

Praca ze "zwierzyną" na planie zdjęciowym.

Dzień 31. Bang Bang.

Dzisiaj z małym poślizgiem. Mój dostawca internetu zaczyna nawalać.