Pogoda pokrzyżowała plany dzisiejszego Jarmarku. Jutro ma być już lepiej. 
Dzisiaj miałem niezwykłą okazję poznać z bliska podróżnika z Katowic, Mietka „Hajera” Bieńka, który opowiadał o swojej kolejnej wyprawie rowerowej. Podziwiam tego człowieka.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz